W codziennym pośpiechu nie zapominajmy o celu

Gdybyśmy w kilku słowach mieli opisać codzienność zawodową w czasie pandemii pewnie większość z nas wymieniłaby: ciągłe zagonienie, brak czasu, pośpiech. Praca z domu to dłuższe godziny pracy, nieustanna presja oraz poczucie, że praca nigdy się nie kończy.

Kolejne dni w czasie pandemii mijają nam na przeskakiwaniu z jednej telekonferencji na Zoomie na drugą, co powoduje, że mamy poczucie ciągłego zapracowania. Wieczorem możemy tylko odhaczyć, czy zrobiliśmy wszystkie istotne rzeczy. Ale czy mamy jeszcze czas na refleksję nad tym, dokąd zmierzamy? To kluczowe pytanie, które powinniśmy sobie teraz stawiać, ale często nie robimy tego koncentrując się na tym, jak bardzo jesteśmy zapracowani. Chodzi o plan, zamysł, mapę drogową, jasny kierunek. I to nie tylko w pracy, ale również w naszych relacjach z innymi ludźmi i w życiu.

Z tym pytaniem, wiąże się kolejne, jeszcze ważniejsze: Co musiałoby się zdarzyć w ciągu najbliższego roku, żebyśmy mieli poczucie sensowności naszego rozwoju zawodowego i osobistego? O ile wiele osób stawia sobie cele, niewiele wyznacza sobie kierunek, w którym chce podążać. Tworzenie takiej mapy drogowej wymaga szczerości. Bez tego, to jest jedno wielkie oszustwo, które wywoła więcej zamieszania w naszym życiu niż pożytku. Wyznaczanie kierunku nas wyróżnia. Dodaje autentyczności naszym działaniom, udziela się też innym.

Więc zatrzymajmy się na chwilę i zastanówmy się nad tym, jaki jest nasz pomysł na życie? Gdy będziemy już to wiedzieć, pojawią się kolejne pytania: • Co mogę już dziś zrobić by zacząć realizować swój plan? • Jak stworzę warunki do przyszłego sukcesu? • Co mogę dziś zrobić, żeby być lepszym człowiekiem? Tworząc mapę drogową warto pamiętać, że nasze życie zawodowe i prywatne to wciąż życie tej samej osoby.

Żyjemy w wyjątkowych czasach. W ciągu ostatniego roku gonitwa i brak czasu wzięły górę nad głębszą refleksją o to, dokąd zmierzamy. Ale wyjątkowe czasy stwarzają również wyjątkowe możliwości – teraz jest więc moment, żeby zastanowić się, jaki jest nasz pomysł na życie. I chyba jedynym sposobem na pokonanie braku czasu jest uświadomienie sobie kierunku naszych dążeń.

-Peter Novak-